|
|
|
 |
"Każdy twój dzień stanie się lepszym dniem, jeśli spróbujesz swym życiem cieszyć się." |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
|
 |

Motyl
Chłopcy, dziewczynki zebrani społem,
Gonią motyle, co pełne wdzięku,
Barwnym nad nimi krążą wciąż kołem.
Ileż tu śmiechu, gwaru i ruchu,
Z jakim to wszystko robią zapałem !
"Aha! Jaś krzyknął: mam cię mój zuchu,
Już mi nie umkniesz, już cię złapałem !"
Motyl nie umknie - ale to boli,
Że on u ciebie zginie w niewoli.
Na wonnej łące z siatkami w ręku Władysław Biełza
Gdzie się podziały barwne motyle
Gdzie się podziały barwne motyle,
tęcza majowa,
kiedy powrócą tych spojrzeń chwile,
oczu rozmowa.
Gdzie dziś żółte nieba promienie,
letnie maliny,
soczyste, gorące, szalone czerwienie,
tamtej dziewczyny.
Żółte liście jedynie na zdjęciach,
przedświtu mgły,
szlaki przetarte w pamięci zagięciach,
obeschły łzy.
Mróz zabrał tęczę, maliny i mgły,
dziś zima - zawieja mocna,
o nowym roku wciąż śnią mi się sny.
Bądź Ty. Tyś ma Wiosna.
Kichałek
Dlaczego kocham Motyle....?
Dlaczego kocham Motyle jesienią?
Bo są...bo się nigdy nie zmienią.
Bo łaskoczą babie lato na wietrze,
Bo ich kolor się nigdy nie zetrze.
Bo kochają pożólkłe liście,
dróżki szare i winorośli kiście.
Bo barw dodają jesiennej słocie,
Bo taplają sie w przydrożnym błocie.
Bo w sercu maja zawsze wiosnę,
Bo zawsze są takie radosne.
Bo muskają mą twarz co rano,
Całując mnie na dobranoc.
Bo zapominam o bólach,
gdy Motyl się do mnie przytula.
Bo nie będzie straszna mi zima,
Gdy Motyl w objęciach mnie trzyma.
jedynemu Motylkowi:*:*:*
00:25, lilith37 , Wiersze Anioła

Motyle
Gdzie jesteście, okrutne motyle,
Pawie oczy, żałobniki, admiraly,
Fruwające kwiaty i robaki,
Wytarzane w czarodziejskim pyle,
Który nocą ze skrzydeł strząsały
Obłąkane, rozśpiewane ptaki!
Przecież dawniej bywało was tyle,
Kiedy byłem szalony i mały,
I goniłem was w pożodze białej
Z zadartymi, ślepymi oczyma,
Nakłuwałem was żywcem na szpile,
Wy, okrutne arabskie motyle,
Jaka wiedźma w uwięzi was trzyma?
O, na łące w złote dni gorące
Drgał i skakał pęd dzikiej obławy,
A gdy siatka zielona spadała
Na splątane jadowite trawy,
To pod merlą biło-trzepotało
Me schwytane serce fruwające
I jak motyl z rąk się wymykało.
Czarne cętki, zielone obwódki,
Wycinanki, jaskółcze ogony,
Purpurowe i pomarańczowe
Gąsienice w puszce, szpilki, trutki,
Myśli jasne - wody kolorowe -
Pył roztarty - eteryczne zgony!
O, chaosie! O, barwne miliony!
Śnie najdroższy i tak bardzo krótki!
- Gdy mnie ciemne wino otumani,
Gdy upiorna księżna ocygani
Srebrnym sierpem na sierpniowym niebie,
Wyjdę wtedy na łąkę cichaczem
I przywołam was dziecięcym płaczem
Do siebie.
Przyfruniecie, opadniecie w bezsile,
Trupie główki, ostatnie motyle...
Julian Tuwim

Motyle
Poznajemy siebie powoli,
Dozując kroplę po kropli.
Wiesz, to wcale nie boli
Gdy sie w czyjejś duszy utopi.
Jesteśmy jeszcze ostrożni,
Nie chcemy zburzyć chwili.
W uczucia niezamożni,
Podobni do motyli.
Podfruwamy drżąco z oddali,
Odpływamy potem spłoszeni,
Bo boimy się w ogniu spalić,
Albo siebie dla kogoś odmienić.
Wiatr nas w różne strony poniesie
Albo złapią nas w siatkę cienką.
Dla motyli śmiercią jest jesień
Tu się kończy ulotne piękno.
Anna Zajączkowska

tekst piosenki Słowa jak motyle - Edyta Górniak
Słowa jak motyle
1.Tyle znałam mądrych słów
dziś są nie ważne (nie ważne)
nie potrzebne mi
pogubiły się gdzieś dni
bo jetsem niebem słońcem tym
ref. Są słowa które jak motyle
mogą unieść w górę moje sny
i dobry boże niech to trwa
otul czule mnie i lekko
jak cudowna mgła
i nie chce więcej, wszystko mam
uwierz, kochać tak naprawde
można tylko raz
2. i mówisz mi (mówie) że kochasz
Możesz miłością swą zbawić świat
Kiedy mróżę oczy
szpczesz że nic nie chcesz
bo mnie masz
ref. Są słowa które jak motyle
mogą unieść w górę moje sny
i dobry boże niech to trwa
otul czule mnie i lekko
jak cudowna mgła
i nie chce więcej, wszystko mam
umiesz, kochać tak naprawde
można tylko raz
i przyjdzie dzień ( i przyjedzie czas )
olśni Cie prawdy blask
teraz to juz wiesz (teraz to już wiesz)
i każdy dzień (i każdy dzień)
szczęściem wypełni się
spadną gwiazdy złote
ja to wiem ....
otul czule mnie i lekko jak cudowna mgła
i nie chce więcej wszystko mam
kochać tak naprawde można tylko raz
otul czule mnie i lekko
(otul czule mnie i lekko)
jak cudowna jak cudowna mgła
wszystko masz
umiesz kcohac tak naprawde mozna tylko raz
i dobry boże niech to trwa
czule czule czule
jak cudowna jak cudowna mgła
i teraz wszystko masz
umieszk kochac tak naprawde mozna tylko raz
autor słów utworu:
kompozytor:
Wolni jak motyle - Harlem
Tak wielu a tak mało
Dotykamy myślą nieba
Słońce prowadzi nas
Na chwilę staje czas
Zawsze wolni jak motyle
piekna strażnicy bram
Tak szukamy siebie wciąż
Wiary nigdy nie brakuje
Raz przegrałem już
Jest nadzieja w każdym dniu
Może nawet jutro
Znów zdaży się cud
tak niewiele brakuje nam, czuję
paru słów, paru pięknych słów
świat tu na nas zaczeka gdy kiedyś
już odlecimy tam
Nie szukam łatwych łez
I unikam krzywych luster
świat zbyt piękny jest
Szukam słów i prostych dróg
by nie błądzić tak bez celu
Czas, czas goni mnie
tak niewiele brakuje nam, czuję
paru słów, paru pięknych słów
świat tu na nas zaczeka gdy kiedyś
już odlecimy tam
Kiedy widzę pośród nas
Tych co sięgać mogą nieba
Wiem nie jestem sam
Dla nas zawsze dobry czas
Kolorowi jak motyle
Znów strażnicy bram

 |
|
 |
|
|
|
|
miłość inaczej ubrana
zagląda do kosza
do śmietników
nie patrzy na przechodnia
wyjada resztki z talerza
dwie krople z pustej butelki
miłość spragniona i głodna
osłoń dłonią małe życie
przecież masz serce
widzisz ból
wzruszasz się na łzy
a to małe życie
ma twoje oczy
małe paluszki
malutki nosek
piękne usta
cudowny głos
- to przecież jesteś TY
to miłość
pomóc staruszkom przejść przez ulicę
ustąpić miejsca w tramwaju
kopnąć chłopakom przez siatkę piłkę
to miłość
|
|
|
|
 |
|
|
|
|